Konkurs
Wyniki konkursu #02
RECENZJA KSIĄŻKI JAKOŚCIOWEJ
Cztery dni z Dr. Demingiem
Recenzent: Dmitrij Migis
Dr Wiliam Edwards Deming to persona, która prędzej czy później na pewno pojawi się w życiu każdego jakościowca. I myślę, że im szybciej dr Deming pojawi się w Twoim życiu tym lepiej zaczniesz rozumieć na czym polega jakość, mierzenie procesów, podejmowanie decyzji na podstawie danych pochodzących z procesów oraz zrozumiesz, że aby być w czymś „dobrym”, trzeba posiąść głęboką wiedzę.
Przeczytałem kilkanaście książek na temat zarządzania jakością, a to zaledwie wierzchołek jakościowej góry i tylko czekam by złapać kolejną pozycję i kontynuować drążenie / dążenie w kierunku głębokiej wiedzy. Pośród takich tytułów jak „Doktryna Jakości” (prof. A.J. Blikle), „Maszyna Która Zmieniła Świat” (J.P. Womack, D.T. Jones, D. Roos), „Gemba Kaizen” (M. Imai), „Zarządzanie i Inżynieria Jakości” (prof. A. Hamrol), „Strategia Lean” (R. Drzewiecki) czy „Droga Toyoty”(Jeffrey K. Liker) to książka napisana przez duet wieloletnich współpracowników dra Deminga nie została przeze mnie tknięta zakreślaczem, nie jest popisana na marginesach, ani nie odważyłem się zaginać narożników istotnych stron. Powodem do takiej wstrzemięźliwości zakreślarsko-pisarskiej był fakt, że książka ta jest bardzo rzadka na polskim rynku i miałem ogromne szczęście aby ją zdobyć, dlatego podchodzę do niej ze szczególną kulturą i szacunkiem.
William J. Latzko i David M. Saunders stworzyli coś niepowtarzalnego, książkę noszącą tytuł „Cztery dni z dr. Demingiem Nowoczesna Teoria Zarządzania”. Uważam tę książkę za niepowtarzalną, ponieważ czytanie jej sprawia realną przyjemność, a łatwość i prostota przekazu wielokrotnie skłaniała mnie do przeczytania danego akapitu jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz. Sam format książki, czyli podłużny leżący daje czytelnikowi do zrozumienia, że w jego rękach znajduje się „inna” książka, niż to co zwykł czytać dotychczas. Przyznam, że w mojej bibliotece obecnie jest to jedyna książka w takim formacie. Autorzy współpracowali bardzo blisko z dr. Demingiem podczas powstawania książki, a sam dr Deming miał duży wkład w odpowiedni sposób zredagowania książki, w układ konspektu oraz w ilustracje zawarte w niej. Książka została wydana w roku 1993 i pokazywała „najświeższe myślenie jakościowe” dr. Deminga, który kilka miesięcy później zmarł dożywszy 93 lat. Obrazy, ilustracje, szkice, czy wykresy wykorzystywane na stronach oddają więcej niż wielostronicowe raporty i pełne szczegółów opisy danych zjawisk, stąd też książka została bardzo obficie wypełniona ilustracjami, co ułatwia czytelnikowi uchwycenie perspektywy i szerszego spojrzenia na omawiane zagadnienia. Sam tytuł książki jest podsumowaniem seminariów o tematyce biznesowej z naciskiem na jakość, trwających cztery dni, których prelegentem był W.E. Deming. Seminarium zorganizowane na początku lat 90-tych, XX wieku w formie wykładów i ćwiczeń opierało się na nowoczesnej na tamte czasu teorii zarządzania i przeznaczone było w głównej mierze dla dyrektorów przedsiębiorstw, właścicieli firm, managerów wyższego i średniego szczebla, ponieważ to w ich rękach leżą losy firm, a także jakościowe cele strategiczne, taktyczne i operacyjne. I choć od seminarium minęło prawie 30 lat, to treści przedstawione w książce są nadal żywe i aktualne. Szkoda tylko, że w wielu „nowoczesnych” organizacjach XXI wieku podstawy głębokiej wiedzy i zarządzania przedsiębiorstwem w oparciu o dane są mocno zaniedbane, a zarządzanie przez managerów i dyrektorów wielokrotnie bazuje na zasadzie „3 razy I” (I think… I hope… I guess…)
Konspekt książki prowadzi nas przez cztery dni wykładowe, w czasie których dr Deming porusza współczesne zagadnienia biznesowej rzeczywistości, a wszystko jest dobrze doprawione poczuciem humoru dra Deminga. Co takiego sprawia, że książka jest tak interesująca
i wciągająca oraz, że raz za razem wprawia czytelnika w refleksję, to to, że została napisana trzema głosami.
- Głos samego prelegenta, dra Deminga z seminarium, omawiającego dane zagadnienia, ćwiczenia, wykresy i ilustracje.
- Głos fikcyjnej postaci uczestnika seminarium CEO / Dyrektora wysokiego szczebla, który podczas seminarium prowadzi „wewnętrzny monolog”.
- Głosy własne autorów, którzy od czasu do czasu włączają się, aby skłonić czytelnika do refleksji lub podkreślić pewne kwestie.
Dzień 1:
- Dlaczego należy koniecznie przekształcić zachodni system zarządzania, który odbiera życiu radość poprzez normy wydajności, oceny roczne, zarządzanie przez cele i inne metody ewaluacji człowieka.
- Dlaczego w osiąganiu jakości nic nie zastąpi systemu głębokiej wiedzy i dlaczego jakość nie powinna powstawać na spotkaniach w salach.
- Dlaczego oszczędności mogą sprowadzić przedsiębiorstwo na jakościowe manowce oraz jak cykl Shewharta pozytywnie wpływa na innowacje oraz ciągłe doskonalenie.
Dzień 2:
- Co oznacza przywództwo w organizacji i dlaczego przywódca musi być trenerem oraz co nieuchronnie się wydarzy jeśli manager zarządza poprzez strach, cele i obwinianie.
- W jaki sposób współpraca i współdziałanie w odniesieniu do teorii Darwina pozwoliły nam na obecne osiągnięcia oraz dlaczego organizacje „silosowe” (tłum. Tu jest mój dział, a tam Twój dział) są skazane na przegraną.
- Gra „Czerwone Kulki” – opis ćwiczenia wykonywanego w czasie seminarium, który przechodzi przez 16 kolejnych stron książki, i aż korci mnie aby tę grę opisać, ale jest to „smaczek” który pozostawię czytelnikowi. Grę podsumuję tak: jak bardzo błędne decyzje podejmujemy (a uważamy, że te decyzje są świetne) jeśli nie potrafimy zmierzyć naszych procesów i za decyzjami nie stoi głęboka wiedza…
- Jak gromkie slogany, propagandowe plakaty, nieprzemyślane cele, zadania ilościowe, oraz zachęty materialne utrudniają ludziom odczuwanie dumy z jakości wykonywanej pracy.
Dzień 3:
- Czym są śmiertelne choroby biznesu i jakie przeszkody stoją na drodze do transformacji przedsiębiorstwa w kierunku efektywności i wzrostu jakości.
- Jak brak konsekwencji i planowania w dążeniach do celu oraz krótkoterminowe zyski rujnują całe gospodarki (hmm…, czy przypomina Wam to politykę?).
- Dlaczego kierownictwa zachodnich firm tak bardzo pragną „błyskawicznego budyniu”, czyli Szanowny Pan Consulting zrobi w naszej firmie porządek w tydzień, nie wiem… zrób Pan turkus, albo lean, albo inne pięćesy, a my dobrze zapłacimy. I ma działać!
- Eksperyment „Lejek” dra Shewharta – którego opis podobnie do gry „Czerwone Kulki” podąża przez kilka stron książki i wyjaśnia czym jest zmienność i losowość. Więc, jeśli nie mierzysz i nie kontrolujesz swoich procesów, to tak jakbyś prowadził auto nocą, we mgle i bez nawigacji po nieznanej drodze.
Dzień 4:
- Lider, kierownik, manager, dyrektor to nie są tytuły szlacheckie. Za tymi stanowiskami powinien kryć się mentor / przywódca, który dzięki głębokiej wiedzy może nauczać swoich współpracowników, który dzięki doświadczeniu wie jak kontrolować procesy i wie jak reagować na sytuacje trudne.
- Dlaczego kierownik musi wiedzieć, na czym polega kontrola jakości?
- Dlaczego pomiary bez definicji operacyjnych są bezużyteczne i jak brak wiedzy o swoich danych prowadzi do dezorganizacji przedsiębiorstwa.
- Jakie są rodzaje jakości – tu na podstawie opracowań dra Shewharta zgłębiamy czym jest jakość projektu, jakość produktu, oraz czym jest QFD.
Przesłanie dra Deminga o głębokiej wiedzy płynące ze stron tej książki dla mnie jest zarazem bardzo proste, a zarazem bardzo trudne, ponieważ aby posiąść głęboką wiedzę czy to na gruncie biznesowym czy na gruncie osobistym, czy to hobby, czy relacji należy przede wszystkim zrobić ten pierwszy krok. Należy planować, ale z głową, należy działać, ale nie na hurra, należy kontrolować, ale unikać mikrozarządzania i należy wyciągać wnioski do dalszych działań. Przypomina Wam to coś? PDCA?
Zadajcie sobie trud aby ta książka znalazła się w Waszych rękach, szukajcie jej wytrwale na polskich stronach, na zagranicznych stronach (musi być jeszcze lepsza w oryginalnym angielskim) i myślę, że dzięki zawartej w niej wiedzy staniecie się lepsi, wkopiecie się ciut głębiej w tematy jakości, podniesiecie swoje kwalifikacje i przede wszystkim dzięki czytaniu uciekniecie od elektronicznego świata, od pustego scrollowania i bezużytecznych stron. Życzę Wam aby wartość dodana płynąca z głębokiej wiedzy zawartej w tej książce była przez Was codziennie wykorzystywana do budowania lepszej jakości.
